„50-letnie wdowy nie będą dostawać rent po mężach - taki projekt prześlą rządowi organizacje przedsiębiorców(Lewiatan): - Powinny iść do pracy. Są zdrowe, sprawne, czemu mamy je utrzymywać?”
Tak zaczyna się dzisiejsza czołówka w Gazecie Wyborczej :http://wyborcza.pl/1,75248,6923330,Po_wdowi_grosz.html.Lewiatan – to organizacja pracodawców, bliska PO. Zdaje się ,że ostatnio swoimi pomysłami oddaje bliskiej sercu swemu partii niedźwiedzią przysługę …zwłaszcza ,że pomysł odbierania rent dotyczy wdów ...
Tzw wcześniejsze , pięćdziesięcioparoletnie emerytki kłują działaczy Lewiatana w oczy .Bo mogłyby jeszcze pracować( rozumiem ,że zawodowo i za pieniądze ) .Mogłyby ,ale to panowie wypychają je na emeryturę ,a one – odchodzą nawet bez żalu . Bo działacze Lewiatana udają ,że nie wiedzą iż armia kobiet emerytek po pięćdziesiątce to nieodpłatnie pracujące opiekunki swoich niepełnosprawnych starych rodziców , wnuków ,mężów ,także wolontariuszki w hospicjach i wielu organizacjach społecznych . Bezczynnych emerytek w miarę sprawnych – ja przynajmniej nie znam .Jeżeli nawet zarabiają to najczęściej przy niskopłatnych pracach opiekuńczych , odważniejsze wyjeżdżają nawet pracować w tej roli za granicą . Podejrzewam ,że w Lewiatanie nie ma ani jednego faceta , który by zajmował się np. dziećmi na urlopie wychowawczym , lub pobył parę lat w roli „niepracującej żony” Siedzi to się w pracy , w domu przy obsłudze rodziny to się tyra i usiąść nie ma kiedy .
A na wirtualnych mediach znalazłam nową ciekawostkę : :http://www.wirtualnemedia.pl/article/2780385_Polscy_mezczyzni_uwazaja_ze_kobiety_powinny_utrzymywac_rodziny.htm
„84 proc. polskich mężczyzn jest zdania, że na utrzymanie rodziny powinien pracować zarówno partner, jak i partnerka - wynika z badania instytutu badawczego Ipsos. Jednocześnie zdecydowana większość z nich uważa się za głowę rodziny.”
I dalej:"Ośmiu na dziesięciu mężczyzn jest przekonanych, że kobiety lepiej potrafią się zająć domem, a ponad połowa deklaruje, że są również lepsze w opiece nad małym dzieckiem. Natomiast dwie trzeci badanych uważa, że prowadzenie domu może być dla kobiety tak samo satysfakcjonujące jak praca zawodowa."
Ot, męska logika - zamienić kobiete w robot wieloczynnościowy , na dodatek jeszcze zarabiający na utrzymanie rodziny !
Parytet niezbędny jest więc od zaraz , nawet, gdyby panowie upchnęli w pierwszym rzucie na listach wyborczych swoje matki , żony , kochanki i partyjne koleżanki .One się szybko wyrwą spod męskich wpływów .Poza tym parytet jest przecież zgodny z chrześcijańskim modelem rodziny .W chrześcijańskim i katolickim małżeństwie też jest po połowie każdej płci : jedna kobieta – jeden mężczyzna . To i na listach wyborczych powinno być też po chrześcijańsku i po katolicku :Tyle pań, ilu panów. Gorzej wówczas nie powinno być , najwyżej mądrzej .
Komentarze